piątek, 23 października 2015

kilka słów o mnie

"Zorzynku. Co miałoby być, prócz tego, że nic?"*


Podobno za dużo przeklinam. Podobno za dużo mówię. Podobno kocham wszystkich ludzi - po alkoholu oczywiście. Podobno strasznie ciężko jest mi być poważną i co chwilę wybucham śmiechem. Podobno jak mówię głośno lub się śmieje na drugim piętrze to słyszą mnie też Ci z parteru. Podobno, podobno, podobno... 


Na imię mi Aleksandra, mam 19 lat i jestem świeżo upieczoną studentką glottodydaktyki polonistycznej. W przyszłości chciałabym pracować w ośrodku dla obcokrajowców i móc uczyć ich języka polskiego, a na razie staram się jak mogę, żeby zdobyć wiedzę i umiejętności potrzebne do tego. Nie jestem świeżakiem, jeśli chodzi o cały ten blogowy świat, bo już kilka razy pojawiałam się ze swoimi opowiadaniami (ostatnie było na podstawie serialu teen wolf), ale miałam dwuletnią przerwę. Teraz wracam z nowym nastawieniem i nowym pomysłem, a także z zamiarem zrobienia czegoś od początku do końca. W wolnym czasie nie tylko piszę, ale przede wszystkim czytam książki. Miłością do literatury zaraziła mnie siostra bibliotekarka i już od kilku lat pochłaniam kolejne dzieła literackie, coraz głębiej wkraczając w świat słowa pisanego. Książki towarzyszą mi niemalże wszędzie tam, gdzie spodziewam się kolejek lub czasu, który - czekając na coś - mogę poświęcić na czytanie. Lubuję się w fantastyce, kryminałach, ale także książkach psychologicznych i obyczajowych. Sama najchętniej piszę w tym ostatnim gatunku, a za inspirację służą mi inne książki, filmy, muzyka, ale przede wszystkim świat i ludzie, których obserwuję i spotykam na swojej drodze. 



* fragment wiersza Andrzeja Sosnowskiego "wiersz dla czytelnika" 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz